Szwajcaria w obliczu wysokich ceł Trumpa. Wyraża gotowość do ustępstw
7 sierpnia zaczną obowiązywać nowe cła na szeroką grupę partnerów handlowych USA. Do tej pory administracja prezydenta Trumpa wypracowała porozumienia celne między innymi z Japonią Koreą Południową, Unią Europejską Indonezją Filipinami i Wielką Brytanią. Zawarto także porozumienia z Kambodżą i Tajlandią po tym, jak zgodziły się one na zawieszenie broni w konflikcie granicznym. Na razie nie zakończyły się jeszcze negocjacje m.in. z Norwegią i Chinami.
Szwajcaria w obliczu wysokich ceł
W czwartek Donald Trump zadecydował o zwiększeniu ceł na towary ze Szwajcarii z przewidywanego poziomu 31 proc. do 39 proc. To jedna z najwyższych stawek ze wszystkich krajów świata.
W poniedziałek szwajcarska Rada Federalna ogłosiła jednak, że jest gotowa na dalsze negocjacje z USA i przedstawienie "bardziej atrakcyjnej propozycji". Nie wykluczyła kontynuacji pertraktacji po czwartku, po rozpoczęciu obowiązywania podwyższonych ceł.
W komunikacie Rady Federalnej nie podano szczegółów. Wiadomo, że wcześniej wiceprezydent Szwajcarii Guy Parmelin mówił o zakupach amerykańskiego gazu LNG lub inwestycjach w USA.
Struktura gospodarki Szwajcarii w dużej mierze opiera się na eksporcie. W 2024 roku Szwajcaria miała nadwyżkę handlową z USA w wysokości 48 mld dolarów. Stany Zjednoczone są największym zagranicznym rynkiem dla szwajcarskich przedsiębiorców, odpowiadającym za 17 proc. eksportu. Szwajcaria to szósty największy zagraniczny inwestor w USA.
Trump podnosi cła Kanadzie
Wcześniej Biały Dom poinformował, że prezydent podpisał rozporządzenie wykonawcze zwiększające cła na towary kanadyjskie z 25 proc. do 35 proc.
"W odpowiedzi na ciągłą bezczynność i odwet Kanady, prezydent Trump uznał za konieczne zwiększenie taryf nałożonych na Kanadę z 25 proc. do 35 proc., aby skutecznie zaradzić istniejącemu stanowi nadzwyczajnemu" – poinformowała administracja USA.
Cztery powody
Trump powiedział, że istnieją cztery zasadnicze czynniki przemawiające za podjęciem działań celnych przeciwko władzom Kanady.
Jak podają Forbes i Associated Press, pierwszym z powodów ma być zaniedbanie przez Kanadę odpowiedniego ograniczenia przemytu fentanylu przez północną granicę.
Drugą z wymienionych przyczyn, jak podaje The Independent, jest fakt, że Kanada nakłada na amerykańskich rolników niezwykle wysokie cła odwetowe na produkty mleczne i inne produkty rolne.
Time i Business Insider wskazały na pogłębiający się deficyt handlowy jako jeden z czynników wymienionych przez Trumpa, szacowany na około 63 miliardy dolarów.
Kolejna kwestia dotyczy sfery stricte politycznej. Otóż Trump wskazał na decyzję Kanady z tego tygodnia o uznaniu państwowości palestyńskiej jako podważającą zaufanie w negocjacjach handlowych.
Negocjacje z Meksykiem
W czwartek rano Trump ogłosił 90-dniowy okres negocjacji USA z Meksykiem w sprawie porozumienia handlowego i wysokości ceł.
Stany Zjednoczone rozpoczną 90-dniowy okres negocjacji handlowych z Meksykiem. W tym czasie obowiązywać będą 25-procentowe stawki celne. Szeroki wachlarz taryf importowych na towary eksportowane do USA zacznie obowiązywać od 1 sierpnia.
Trump napisał na portalu Truth Social, że jego rozmowa telefoniczna z meksykańską prezydent Claudią Sheinbaum była "bardzo udana". "Coraz lepiej się poznajemy i rozumiemy" – oznajmił włodarz Białego Domu.
Cła wzajemne stanowią element polityki gospodarczej administracji Trumpa, która utrzymuje, że przychody z ceł pomogą zmniejszyć deficyt budżetowy, a więcej fabryk zostanie przeniesionych do Ameryki, aby uniknąć ceł importowych i wyeliminować nierównowagę handlową.